Samochód utopiony w Kanale Grunwaldzkim
Ratownik MOPR Karol Dylewski poinformował PAP, że przed godz. 9.00 sternik houseboata poinformował tę służbę, że utknął na Kanale Grunwaldzkim łączącym jeziora Kotek i Tałtowisko na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich.
"Wysłałem tam nasz kuter i nurka, by sprawdził, co takiego unieruchomiło houseboata. Gdy nurek zszedł pod wodę, ustalił, że to zatopiony samochód. Nurek sądzi, że w środku jest ciało" – powiedział PAP Dylewski. Dodał, że niepewność co do tego, czy w środku jest ciało, wynika z tego, że woda tam jest bardzo mętna.
MOPR poinformował o odkryciu policję i inne służby oraz instytucje odpowiedzialne za żeglugę po jeziorach. Kanał jest zamknięty dla wszystkich jednostek. Na miejscu pracują m.in. strażacy, policjanci i prokurator. MOPR prosi, by żeglarze wybierali inne trasy do żeglowania.
Kanał Grunwaldzki ma 470 m długości. Jego przeciętna głębokość to niespełna 2 m. (PAP)
jwo/ joz/